Nieślubne dziecko kropki i przecinka, czyli do czego służy średnik
Większości użytkowników języka polskiego wydaje się, że w zdaniu oznajmującym mogą znajdować się jedynie dwa rodzaje znaków interpunkcyjnych. Kropka i przecinek. Chociaż o istnieniu tego drugiego również zdarza im się zapominać. Gdy jednak w zdaniu pojawia się średnik, zaczynają panikować. Co to jest? Do czego służy? I czemu się tu w ogóle znalazł, a kropka kończąca zdanie jest hen, hen daleko? A więc…
Do czego służy średnik?
Internetowy Słownik języka polskiego PWN definiuje średnik jako ‘znak interpunkcyjny rozdzielający równorzędne fragmenty tekstu słabiej niż kropki, a silniej niż przecinki’. Poradnik interpunkcyjny Jerzego Podrackiego i Aliny Gałązki pod tytułem Gdzie postawić przecinek? trochę to pojęcie rozbudowuje. Czytamy w nim, że średnik „[r]ozdziela w rozbudowanym zdaniu wyłącznie części równorzędne pod względem logicznym i składniowym (czym różni się od przecinka), zwykle dłuższe, wielowyrazowe – jest jakby wewnętrzną kropką”.
Mówiąc ogólniej, średnik możemy postawić, jeśli tworzymy zdanie na kształt pojęcia encyklopedycznego, w którym oddzielamy poszczególne dane; jeśli zdanie jest bardzo długie i zawiera informacje różnego typu; jeśli w zdaniu mamy wyliczenie, w którym każdy element został opisany w kilku słowach. Na początku tego akapitu mamy na przykład zdanie z wielosłownym wyliczeniem. Aby łatwiej zrozumieć zastosowanie średnika w tego typu rozbudowanym wyliczeniu, często wskazuje się na występowanie przecinków w obrębie każdego składnika wyliczenia, co utrudnia rozróżnienie, gdzie następuje jego koniec. Spójrzcie na to zdanie w zapisie bez średników: Mówiąc ogólniej, średnik możemy postawić, jeśli tworzymy zdanie na kształt pojęcia encyklopedycznego, w którym oddzielamy poszczególne dane, jeśli zdanie jest bardzo długie i zawiera informacje różnego typu, jeśli w zdaniu mamy wyliczenie, w którym każdy element został opisany w kilku słowach. Trudniej wyłapać sens, prawda?
Przykłady zastosowania średnika
Aby powyższa zasada utkwiła Wam w głowach, przytaczam przykłady z książek, które przeczytałam i które czymś mnie zachwyciły. W ten sposób dowiecie się czegoś i o interpunkcji, i o mnie.
1. Zdanie stylizowane na encyklopedyczne:
Przykład z powieści Terry’ego Pratchetta i Stephena Baxtera pod tytułem Długa Ziemia:
„[K]ażdy w kłębie wysoki jak człowiek, na potężnych nogach, z porośniętymi szczeciną garbami; miały malutkie czarne jak węgiel oczka i długie, mocne szczęki”.
Przykład z książki Kocia kołyska Kurta Vonneguta:
„Aamons, Mona: – stwierdzał skorowidz – adoptowana przez Monzano w celu podniesienia jego popularności 194–199, 216; dzieciństwo w Domu Nadziei i Miłosierdzia 63–81; dziecięce uczucie do F. Castle’a 72; śmierć ojca 89; śmierć matki 92; w roli ogólnonarodowego symbolu erotycznego 80, 95 166, 209, 247, 400–406, 566, 678; zaręczyny z F. Castle’em 193; wrodzona naiwność 67–71, 80, 95, 116, 209, 274, 400–406, 566, 678; pożycie z Bokononem 92–98, 196–197; wiersze o 2, 26, 114, 119, 311, 316, 477, 501, 507, 555, 689, 718, 799, 800, 841, 846, Strona 37 2941 908, 971, 974; jej wiersze 89, 92, 193; powrót do Monzano 199; powrót do Bokonona 197; ucieczka od Bokonona 199; ucieczka od Monzano 197; próba oszpecenia się, aby przestać pełnić funkcję symbolu erotycznego 80, 95, 116, 209, 247, 400–406, 566, 678; uczennica Bokonona 63–80; Ust do ONZ 200; mistrzowska gra na ksylofonie 71”.
2. Dłuższe zdanie z informacjami różnego typu:
Oba przykłady pochodzą z powieści Ernesta Hemingwaya pod tytułem Pożegnanie z bronią:
„Wszyscy jesteśmy wykończeni; dowcip polega na tym, żeby nie przyjmować tego do wiadomości”.
„Wróciła świeża i śliczna i usiadła na łóżku; słońce wzeszło, kiedy trzymałem w ustach termometr, i czuliśmy zapach rosy na dachach, a potem kawy, którą piła obsługa działka na sąsiednim dachu”.
3. Wyliczenie:
Terry Pratchett i Stephen Baxter, Długa Ziemia:
„Zapewne odbyło się to tak: troll widzi guzik od windy; troll myśli o guziku; troll naciska guzik; żegnaj, trollu”.
Joseph Heller, Paragraf 22:
„Był tam urolog od uryny, limfolog od limfy, endokrynolog od endokrynów, psycholog od psychiki, dermatolog od dermy; był patolog zajmujący się jego patosem, cytolog zajmujący się jego cystami oraz łysy i pedantyczny cetolog z wydziału zoologii na Uniwersytecie Harvarda, bezlitośnie porwany w szeregi lekarzy wojskowych na skutek przepalenia się lampy w mózgu elektronowym, usiłujący teraz dyskutować z umierającym pułkownikiem na temat Moby Dicka”.
* * *
Jako ciekawostkę dodam jeszcze zastosowanie średnika nieuwzględnione przez wskazane wyżej pomoce językowe: zapis matematyczny. Przy wyliczeniu liczb z częściami dziesiętnymi bądź mniejszymi rozdzielimy je średnikiem, żeby zapis był czytelniejszy. Na przykład 2,50; 3,75; 4,99. To tyle.